Dawno nie było żadnego podsumowania. myślę, że skończone wczoraj dwa i pol roku to dobry czas.
: od kilku miesięcy śpi razem z nami. i nie mamy z tym problemu. skończyły się ucieczki i histerie przy usypianiu. zero wieczornych dramatów.
: zna i potrafi pokazać literki: A, F, T, O, M
: liczy: 1.2.3.4.5 i 7.8.9.10.
: wypiera się, że zrobiła coś złego: "to nie ja, to dzieci", "to nie ja, to miś"
: w ostatnim czasie odzwyczaiła się od spania z pieluszką do przytulania, zrezygnowała z nocnych awantur o mleko (!!!), a wczoraj wieczorem bardzo nieoczekiwanie odmówiła założenia pampersa na noc i przespała do rana bez wpadki.
: uwielbia opiekować się lalkami, jest dla nich czuła, opiekuńcza i troskliwa
: z drugiej strony chce być strażakiem
: nie znosi spódnic. kilka, kupionych przeze mnie w szale zakupowych uniesień, wisi bezużytecznie w szafie i prawdopodobnie tam pozostanie. na szczęście sukienki jeszcze są OK.
: mówi. pyta. opowiada. coraz lepiej się dogadujemy. i kryzysów jakoś tak mniej.
: bardzo lubi pomagać
: wyczerpuje moje pokłady cierpliwości biegając i skacząc po łóżkach, kanapach. dziś wystąpił element dodatkowy - podskok i obrót (!) w powietrzu.
: bardzo pogorszyła się w sprzątaniu po sobie
: lubi zabawę w role - najczęściej jest mamą. czasem tygrysem albo "lewem"
: lubi zabawę w role - najczęściej jest mamą. czasem tygrysem albo "lewem"
: uwielbia wtorkowe zajęcia taneczno-muzyczne, a pania martyne stawia na piedestale
: dużo śpiewa a rysunki zeszły na drugi plan
: póki co marna z niej elegantka, bo chociaż pudełko gumek, spinek, bransoletek i innych gadżetów jest na wyciągnięcie ręki to wytrzymuje w nich dosłownie kilka minut
: i nic naprawdę nic nie wzbudza we mnie większego zachwytu niż rozmowy z nią, które czasem rozśmieszają nas do łez, czasem są pełne czułości i miłości a czasem są bardzo mądre i dojrzałe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz