Dziś świętujemy skończone 18 miesięcy Weroniki. Niby żadna specjalna rocznica, ale dobra okazja do napisania o niej paru słów, o tym jaka jest? A jest właśnie taka:
- już od dawna przesypia noce i pożegnała się z nocnym jedzeniem
- ma jedną godzinną drzemkę w ciągu dnia
- trening czystości w zakresie qpki opanowany perfekcyjnie, nad resztą pracujemy
- jest bardzo towarzyska
- coraz bardziej samodzielna
- wszystko rozumie
- uwielbia sprzątać (ku uciesze Matki) i nie trzeba jej specjalnie namawiać
- bardzo lubi rysować
- lubi myć zęby, ale tylko z Tatą
- lubi nas czesać - a Tatę w szczególności;) i być czesaną
- uwielbia się kremować
- nie lubi słodyczy
- bada granice naszej wytrzymałości i cierpliwości, a z przeprosinami bywa różnie
- fale największej miłości i czułości nachodzą ją podczas wieczornego usypiania
- każde rozpakowywanie zakupów to dla niej mega frajda
- niezmiennie miłością bezgraniczną darzy wszystkie psy
- uwielbia się ubierać
A następną "18", tym razem w szerszym gronie, świętujemy w 2027 r. :)
- uwielbia się ubierać
A następną "18", tym razem w szerszym gronie, świętujemy w 2027 r. :)
Moje dzieciaki też uwielbiają rozpakowywać zakupy, i wciąż a co to? a co to? :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Weronika lubi sprzątać :-) U Nas z tym ciężko, a młodszy synek (rok i 2 miesiące) jest mistrzem bałaganienia, chociaż nie układania po swojemu ;-)
U nas też sprzątanie sprzątaniu nie równe. Bywa, że do sprzątania zabawek po sobie, muszę stosować różne argumenty i metody. Do mycia podłogi czy luster albo odkurzania wystarczy jedno moje słowo i już jest gotowa! A to, że jedną ręką myje lustro, a drugą zostawia na nim ślady to już szczegół:) Liczą się chęci!
OdpowiedzUsuń