weronika od dłuższego czasu czekała na swoje imieniny. wystrojona w "kręcącą" spódnicę, złote gumki do włosów, zaopatrzona w torbę cukierków powędrowała do przedszkola. po powrocie do domu zdała nam dokładną relację które dziecko złożyło jej życzenia, kto tylko podziękował a kto nie powiedział nic.
odebrała też kilka telefonów z życzeniami.
- spojrzeli do kalendarza, w którym jest napisane, że trzynastego stycznia są imieniny weroniki.
tego samego dnia, po jakimś czasie:
- mamo, czy święty mikołaj ma kalendarz?
- myślę, że tak
- to dlaczego nie dał mi prezentu na imieniny???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz