Kochani chciałybyśmy serdecznie zaprosić Was do udziału w naszym konkursie w którym do wygrania wybrany przez was strój, a właściwie przebranie dla dziecka. Zadanie jest bardzo proste, więc w łatwy sposób można wygrać nagrodę :) http://babylandiaa.blogspot.com/2012/12/konkurs-z-party-tino.html Byłoby nam bardzo miło gdybyście postanowili dołączyć do naszej zabawy :) Zostało jeszcze kilka dni. Z góry przepraszamy za spam, jeżeli nie życzycie sobie takiej reklamy, po prostu usuńcie ten komentarz... Pozdrawiamy cieplutko
Ożeż, w mordę!! Aż pokazałam Twórcy, a nieczęsto mi się to zdarza :) Nasza reakcja była identyczna - szeroko otwarta buzia, niedowierzanie i współczucie... niby piękne, a jednak. Nauczka na przyszłość, żeby chować długopis poza zasięgiem, co...? ;) Pozdrawiam serdecznie!
ja w pierwszej chwili zaniemówiłam. ale przyjelam wszystko ze stoickim spokojem :)))) mialam tylko przed oczami koniecznosc zamowienia profesjonalnego czyszczenia ale na szczescie uratowala mnie gabeczka do plam, kupiona za kilka zlotych i czysta woda. pol godziny czyszczenia i kanapa jak nowa. ani sladu po rysunku. a schowac dlugopis? oj, bedzie ciezko. weronika przechodzi teraz faze uczennicy/nauczycielki w szkole - w zaleznosci od nastroju. rysuje, pisze, robi notatki itp. wiec dlugopisu nie mozna jej odebrac. nie pozostaje mi nic innego jak liczyc na madrosc mojej corki... pozdrawiam!
Kochani chciałybyśmy serdecznie zaprosić Was do udziału w naszym konkursie w którym do wygrania wybrany przez was strój, a właściwie przebranie dla dziecka. Zadanie jest bardzo proste, więc w łatwy sposób można wygrać nagrodę :)
OdpowiedzUsuńhttp://babylandiaa.blogspot.com/2012/12/konkurs-z-party-tino.html
Byłoby nam bardzo miło gdybyście postanowili dołączyć do naszej zabawy :) Zostało jeszcze kilka dni.
Z góry przepraszamy za spam, jeżeli nie życzycie sobie takiej reklamy, po prostu usuńcie ten komentarz...
Pozdrawiamy cieplutko
Ożeż, w mordę!! Aż pokazałam Twórcy, a nieczęsto mi się to zdarza :) Nasza reakcja była identyczna - szeroko otwarta buzia, niedowierzanie i współczucie... niby piękne, a jednak. Nauczka na przyszłość, żeby chować długopis poza zasięgiem, co...? ;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńja w pierwszej chwili zaniemówiłam. ale przyjelam wszystko ze stoickim spokojem :))))
OdpowiedzUsuńmialam tylko przed oczami koniecznosc zamowienia profesjonalnego czyszczenia ale na szczescie uratowala mnie gabeczka do plam, kupiona za kilka zlotych i czysta woda. pol godziny czyszczenia i kanapa jak nowa. ani sladu po rysunku.
a schowac dlugopis? oj, bedzie ciezko. weronika przechodzi teraz faze uczennicy/nauczycielki w szkole - w zaleznosci od nastroju. rysuje, pisze, robi notatki itp. wiec dlugopisu nie mozna jej odebrac. nie pozostaje mi nic innego jak liczyc na madrosc mojej corki...
pozdrawiam!