matka nie dyskutuje. matce szczęka opada przy takich argumentach ;))) oczywiście, że odłożyła :) zasada "pod warunkiem" w większości przypadków jest super rozwiązaniem
ja też przez to przechodziłam :) gdy kiedyś od niechcenia rzuciłam: "... bo nie", weronika natychmiast zareagowała i usłyszałam karcące: "nie możesz mówić bo nie. to nie jest odpowiedź!" od tej pory staram się pilnować ;)))
no tak, nie dyskutuj, matka :D
OdpowiedzUsuńi co? odłożyła w końcu? :)
matka nie dyskutuje. matce szczęka opada przy takich argumentach ;)))
Usuńoczywiście, że odłożyła :) zasada "pod warunkiem" w większości przypadków jest super rozwiązaniem
u mnie aktualnie jest A DLACZEGO? śni mi się A DLACZEGO? :D
Usuńja też przez to przechodziłam :) gdy kiedyś od niechcenia rzuciłam: "... bo nie", weronika natychmiast zareagowała i usłyszałam karcące: "nie możesz mówić bo nie. to nie jest odpowiedź!"
Usuńod tej pory staram się pilnować ;)))