- mamo, tupisz mi narty?
- tak
- a jak stończą mi się narty to tupisz mi łyżwy?
- tak
- a jak stończą mi się łyżwy to tupisz mi hulajnogę?
- tak
- otej :))
- a jak skończy ci sie hulajnoga to co mam ci kupić?
- już nic. hulajnoga nigdy mi się nie stończy :))))
Tyle wydatków, a wszytkiemu winna bułka;) No i dobrze, że ta hulajnoga taka niekończąca się:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń