podłapała nowy sposób wywierania na nas wpływu i walki o swoje. bardzo często, gdy nie chce czegoś zrobić rzuca hasło: "bo się boję". w większości przypadków to sprytna gra na naszych emocjach. hasło przetargowe, z którym ciężko się negocjuje.
a czego się boi? kąpieli, mycia zębów, sprzątania, dużych piesków, lwa w zoo...
i cóż zrobić? wychodzimy dziecku z pomocną ręką. tłumaczymy i czekamy, że kiedyś minie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz