to najlepszy czas dla weroniki. owoce pochłania w ogromnych ilościach. zaczęło się od truskawek. teraz maliny, poziomki, jagody. z niecierpliwością czekamy na borówki. później jeszcze ukochane jeżyny.
tylko czereśnie nie wzbudzają entuzjazmu. może dlatego, że mają pestki i za dużo z nimi roboty
Ale Wam fajnie :)
OdpowiedzUsuńMoje dziecko z owoców toleruje tylko banany i jabłka, nic więcej :(