niedziela. wracamy do domu z zakupów. planujemy dalszą część dnia.
- mamo, gdzie teraz jedziemy?
- do domu. zjemy obiad i pojedziemy spotkać się julką
- ja nie będę jadła obiadu bo już jadłam. zupę w przedszkolu.
- weronika, nie oszukuj. jest niedziela. w przedszkolu byłaś dwa dni temu
- yyy :)
i nastąpiła zmiana tematu
- dziadku ty nie możesz prowadzić samochodu
- tak? a dlaczego?
- bo jesteś jeszcze niedojrzały :)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz