niedziela, 29 stycznia 2012

SPRYTEK

siedzimy w pokoju. bawimy się. sporo zabawek nagromadziło się na podłodze. w pewnym momencie weronika podchodzi do mnie i z tajemniczym uśmieszkiem na twarzy mówi:
- mam pomysł
- tak? jaki?
- ja pójde do taty, a ty tu posprzataj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz