poniedziałek, 30 maja 2011

HISTORIA PEWNEJ ZNAJOMOŚCI





Próby zawarcia nowej znajomości niestety nie przyniosły oczekiwanych efektów. Weronika starała się jak mogła. Przynosiła dziewczynce kwiatki, głaskała ją po głowie, dawała cześć, uśmiechała się przesłodko i zalotnie, a przede wszystkim cierpliwie czekała (co w jej przypadku jest nie lada wyczynem). Nic z tego. Nie udało się zyskać sympatii koleżanki i piłka nie została zdobyta. Ale Mama i tak jest bardzo dumna, że ma takie wrażliwe dziecko:)

piątek, 27 maja 2011

NIE SĄDZIŁAM, ŻE TO JUŻ



Gdy będąc w ciąży dowiedziałam się, że Maleństwo będzie dziewczynką oczami wyobraźni widziałam jak podbiera mi ciuchy, buty, kosmetyki itp. Myślałam jednak, że mamy jeszcze na to czas. Ale cóż, dzieci teraz szybciej dorastają i moja córka w wieku 21 miesięcy z pełną powagą sytuacji "używa" moich perfum, domaga się pomalowania paznokci, wybiera mi rano ubrania do pracy, a ostatnio zakłada moje buty. I to wszystko jest bardzo bardzo na serio!

środa, 25 maja 2011

WIECZNIE PUSZCZA BAŃKI MYDLANE





I'm forever blowing bubbles,
Pretty bubbles in the air.
They fly so high,
Nearly reach the sky,
Then like my dreams,
They fade and die.
Fortune's always hiding,
I've looked everywhere,
I'm forever blowing bubbles,
Pretty bubbles in the air.

poniedziałek, 16 maja 2011

MIĘDZY PÓŁKAMI


Największe ożywienie wzbudziły półki z piwem. A na pytanie taty (skierowane bynajmniej nie do niej): Kochanie, masz ochotę na piwo? w mig uprzedziła wahającą się Matkę i odpowiedziała stanowczo: Tak!

sobota, 14 maja 2011

KONSERWATOR POWIERZCHNI PŁASKICH


Uwielbia odkurzacz! Rwie się do sprzątania za każdym razem. Sama włącza, ustawia moc pracy i zasuwa. Niestety największy power ma tylko na początku. Później całą robotę odwala Matka.

czwartek, 5 maja 2011

CO Z TYM PYCIU?

Byliśmy bardzo dumni z naszej córki, że tak szybko i w sumie bez większego bólu pożegnała się z nocnym jedzeniem. Niestety, faza na mleko w środku nocy powróciła i stała się powodem ogólnego nocnego zamieszania. Skąd jej się to wzięło, naprawdę nie wiem. W ciągu dnia je normalnie, chwilami zaskakująco dużo. Wieczorem zjada kolację. I nagle, w środku nocy, wielka draka o pyyyyciuuuuu.
A ta mała istota nie dość, że swoją osobą zajmuje większość powierzchni łóżka o wymiarach 200x220, nas spychając na same krawędzie, to jeszcze niczym królowa z wielkim fochem nie pozwala się do siebie dotknąć ani nic powiedzieć, bo wszystko jest na nie! Dla pełnego dramatyzmu sytuacji swoim wielce rozżalonym głosem próbuje nas przekonać, że przecież właśnie teraz wszyscy jedzą. Wszyscy tylko nie ona! Na nic bajki, wierszyki i opowiadania. Na nic głaskanie i mizianie. Na nic zupełna ignorancja. Kobieta twarda jest i już. I tak nasze rodzinne dyskusje i potyczki na argumenty trwają średnio 1.5 godziny. Przez ostatnie dni, niestety codziennie.

Córko, błagamy Cię o litość - daj się wyspać! Rodzice.

wtorek, 3 maja 2011

LEGO DUPLO TEAM







Początki współpracy były ciężkie. Nie mogli się zgrać. On budował, ona burzyła. On się irytował, ona była przeszczęśliwa. Teraz rozumieją się coraz lepiej. Doszli nawet do porozumienia w kwestii powiększenia zestawu klocków.