sobota, 30 października 2010

DZIEŃ POD HASŁEM "TEMPERATURA 38.5"


W piątek przed długim weekendem Weronix przywitała nas temperaturą ponad 38.5 C. Ponad, bo pomiar trwał chwilę i pacjentka uciekła. Obstawiamy zęby, a dokładniej prawą dolną 4 . Mimo wszystko, Weronix jak na gorączkujące i ząbkujące dziecko, była dziś w doskonałym humorze, apetyt dopisywał, a drzemki były aż 3. Jak gdyby nic. Tylko te oczka i czerwone policzki mówiły, że nie jest najlepiej. A ze środków przeciwbólowych najlepsze jest noszenie na rękach. I tylko przez Mamę! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz